Obserwatorzy

czwartek, 24 listopada 2011

W ostatnim czasie



W ostatnim poście pokazałam drobiazgi dla rodziców Saruni.
 Dwa dni przed wyjazdem wpadł mi do głowy pomysł aby Saruni zrobić pojemniczek  na drobiazgi.
Ponieważ lubi kolor fioletowy wymieszałam barwnik niebieski z czerwonym i wyszedł mi taki kolorek.






Sarunia uwielbia świecące tasiemki, sznureczki itp. więc dorzuciłam jej trochę pasmanterii.
Tasiemeczki bardzo jej przypadły do gustu. Zażyczyła sobie abym jej na rączkach, nóżkach, szyi w tali... zawiązała kokardki.Chodziła w tych tasiemeczkach i mówiła, że jest prezentem. Szkoda, że nie miałam aparatu pod ręką.



                                           
Wszystkie kobiety wiedzą jak ważnym elementem w domu są okna. 
Już w czasie poprzedniego pobytu  u Ani poszyłam firanki, zasłonki, poduszeczki. Tym razem pracowałam nad dwoma bardzo dużymi oknami. 
Oto jedno z nich, drugie okno ma takie same " fale".
 Nieudolnie zasłoniłam twarze (tak sobie życzono) ale nie mam w tej materii doświadczenia i dobrego programu.


7 komentarzy:

  1. Ten koszyczek jest świetny -domyślam się ,że to ta wiklina papierowa .Kolor mi się bardzo podoba!!!A w oknie bardzo podoba mi się ten element u góry wiszący, nie wiem jak się to profesjonalnie nazywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie wiem jak profesjonalnie nazywa się ten element i nazwałam go fale :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysły i wykonanie:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie ubrałaś okienko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super są te pojemniczki w Pani wykonaniu :)
    Lubię takie odsłonięte okna..a jednocześnie nieco udekorowane :) super.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny świetny pojemnik :D
    A okna są z takimi firankami naprawdę śliczne !!! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)