Obserwatorzy

czwartek, 4 lutego 2010

Okrągła serwetka

 Schemat to tej serwetki jest w książce
Jana Stawasza.
Nie wiem jak nazwać nici , z których jest wykonana. Kiedyś spotkałam ją pod nazwą kord , ale z pewnością nie jest to kord.
Początkowo frywolitki robiłam z kordonka ale po wypraniu rozprostowanie każdej pikotki zniechęciło mnie do tych nici.
Ta nitka jest sztuczna  więc raz zaprasowana serwetka zachowuje swój kształt po praniu.

3 komentarze:

  1. ależ ona jest piękna... i taka delikatna!
    i te kwiatuszki! cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie trafiłam na Twojego bloga i podziwiam Twoje frywolitki. Obrus jest przepiękny !!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)