Obserwatorzy

środa, 19 sierpnia 2015

Drobiazgi frywolitkowe

Moja, już ośmioletnia Sarunia przyjechała do mnie na wakacje. Pięć dni spędziłyśmy pod namiotem w Jarosławcu, była tam też moja rodzinka z Gdańska. Pogoda dopisała, portmonetka schudła ale czas był spędzony wspaniale.
Spełniłam jej marzenie, jeździła na białym koniu całe pół godziny.



Wiadomo, musiałam coś wydłubać dla dziecka, a ponieważ Sarunia lubi czytać książki zrobiłam jej zakładki. Oczywiście musiały być z błyszczącą nitką, ona uwielbia wszystko co się świeci.






Miałam też zamówienie na cztery bransoletki z czarnych nici ze srebrną nitką i kamieniami Swarovskiego, Już są dostarczone, właścicielki zadowolone.



7 komentarzy:

  1. Jaka już duża Sarunia .Zakładeczki super

    OdpowiedzUsuń
  2. Księżniczka na białym koniu musi mieć wszystko co się błyszczy ;)
    Piękne twoje koroneczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zakładki i bransoletki.
    Jak to dobrze, że Sarunia czyta książki i potrzebuje dodatkowo aż trzech zakładek :)
    Wyrośnie na mądrą księżniczkę.
    Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  4. Wnuczka odważna jest, że na takim dużym koniu jeździ, a zakładeczki prześliczne, pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli wakacje udane. A wiesz, że ja wróciłam do chusty Enzian? Teraz też miałam problem z odczytanie schematu ale jakoś poszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę o chuście Enzian, może jesienią uda mi się za nią zabrać. Teraz dziergam sweterki na zime dla Saruni

      Usuń
  6. Będzie miala Sara co wspominać , a zakładki inspirujące. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)