Obserwatorzy

czwartek, 15 grudnia 2011

Trochę świątecznych frywolitek



Kupiłam drewniane czółenka i natychmiast musiałam je wypróbować. Robi się nimi bardzo dobrze.

Te dwie małe śnieżynki to efekt mojej bezsennej nocy.
Obudziłam się przed godz.3. A ponieważ sen gdzieś uciekł zrobiłam sobie kawkę.
Ręce szukały zajęcia więc leżące na stoliku czółenka same zaczęły plątać supełki.
Zrobiłam śnieżynki, wypiłam kawkę i sen powrócił, spałam dalej :)



Wysupłałam moje pierwsze bombki .
Trochę to trwało zanim je umieściłam na baloniku.
Nigdy nie umiałam nadmuchać balonów więc podrzuciłam je mężowi.
 On ma lepsze miechy  więc bombeczki doczekały się swoich kształtów. Brakuje im jeszcze zawieszenia ale to da się nadrobić.

18 komentarzy:

  1. Śliczne te śnieżynki i bombeczki :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne frywolitkowe ozdoby Świąteczne:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te śnieżynki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne śnieżynki i bombki. Na pewno to trudna technika, jak dotąd nie próbowałam frywolitki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne śnieżynki,bombki też super:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne! Podziwiam te czółenkowe, bo sama igłą frywolę,a to już nie to samo...
    Pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne! Gwiazdkami jestem zauroczona:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Delikatne drobiazgi :)Pożytek z bezsenności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie to wszystko śliczne Szkoda ,że ja jestem spiochem:):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie wena twórcza Cię obudziła bo mnie już też się tak zdarzyło. A frywolitki i bombeczki cudowne! Zapraszam do mnie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne gwiazdeczki i bombki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. sliczne te Twoje sniezynki! Co nimi udekorujesz?

    OdpowiedzUsuń
  13. Joanna707,moje ozdoby świąteczne rzadko zostają w domu. Jeżeli coś zostanie to oczywiście dekoruję choinkę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. podziwiam z całego serca za te frywolitki... są urocze... jakie piękne byłby bialutkie gwiazdki - kolczyki, takie na zimę....mmmmmm ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)