Szycie dla mojej osoby było dla mnie mało komfortowe, trudno było zobaczyć się z tyłu. Od kilku lat marzył mi się manekin.Czekałam na takiego, który uwzględni moje nieproporcjonalne wymiary.
No i wreszcie go mam.
Aby dopasować go do moich rozmiarów musiałam go podregulować .Ale przecież nie może pokazywać swojego szkieletu. Trzeba go odziać.
Ze spódnicy, z której wyrosłam , albo dla mojego lepszego samopoczucia, skurczyła się w praniu :) uszyłam małą czarna.
Aby dopasować do figury zastosowałam modelowanie na figurze.
Jak widać na zdjęciach niżej , powstała mini sukieneczka z golfem
No i wreszcie go mam.
Aby dopasować go do moich rozmiarów musiałam go podregulować .Ale przecież nie może pokazywać swojego szkieletu. Trzeba go odziać.
Ze spódnicy, z której wyrosłam , albo dla mojego lepszego samopoczucia, skurczyła się w praniu :) uszyłam małą czarna.
Aby dopasować do figury zastosowałam modelowanie na figurze.
Jak widać na zdjęciach niżej , powstała mini sukieneczka z golfem
I to już tak pozostanie na manekinie? Czy to takie wdzianko dla Ciebie? Oglądałam też tego manekina,fajnie,że można w nim regulować kształt :)
OdpowiedzUsuńJa w takich mini nie chodzę, to jest wdzianko manekina :)
OdpowiedzUsuńNie ma to, jak uregulować manekina,żeby przypominał normalnego człowieka. Większość manekinów ma się nijak do postury zwykłej kobiety.
OdpowiedzUsuńŚwietny zakup ! Mojej mamie się taki marzy, mam nadzieję, że się takiego w końcu doczeka :)
OdpowiedzUsuń