Obrus doczekał się zakończenia.
Co prawda mógłby być nieco większy. Może kiedyś w przyszłości powiększę go o jedno pasmo dookoła ale na dzień dzisiejszy to już koniec.
Obrus zaczęłam w czerwcu rok temu i tak go dłubałam przez rok, oczywiście z długimi przerwami.
Robienie wciąż tego samego elementu jest dość nużące.
Gdy dokopię się do schematu dołączę go tu
Piękny obrus. Gratuluję cierpliwości.
OdpowiedzUsuńUff, to był sprawdzian cierpliwości :))
OdpowiedzUsuńSprawdzian wart szóstki z plusem. Gratuluję
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się, ale efekt super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Imponujący obrus,oryginalny wzór.W wykonaniu widzę nie tylko cierpliwość, ale
OdpowiedzUsuńi ogromne umiejętności. Czy zdarzały się błędy i prucie elementów? Efekt końcowy wspaniały i to nie jest komplement. Pozdrawiam i zapraszam na swój blog:
"Koronki Iwonki"
Zdarzyło się, musiałam wymienić 2 elementy :)
Usuń