Podziwiam i z lekka zazdroszczę Twoich umiejętności. Czy jest mozliwosc abym mogla zostać właścicielką chociaż tylko jednego , jedynego dzwoneczka? Może będzie jakieś candy świąteczne? uż się zapisuję do kolejki. Pozdrawiam
Sliczne dzwoneczki, aż znowu zachciało mi się wrócić do frywolitek. Zazdroszcze tej formy do suszenia. Ja moje dzwoneczki suszę na kubeczkach po Danonkach.
Podziwiam i z lekka zazdroszczę Twoich umiejętności. Czy jest mozliwosc abym mogla zostać właścicielką chociaż tylko jednego , jedynego dzwoneczka? Może będzie jakieś candy świąteczne? uż się zapisuję do kolejki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję za pochwałę :). Jesli chodzi o candy to ja się w to nie bawię, sama nie wiem czemu ale mnie to nie wciąga.
UsuńZachwycają mnie frywolitkowe dzwoneczki, Twoje mają piękne wzory i plastikowa forma nadała im piękny kształt, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowne , najpiekniejsze frywolitkowe jakie widzialam . Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńCudowne dzwoneczki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Po prostu przepiękne i już:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Cuda!
OdpowiedzUsuńPiękne dzwoneczki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprześliczne :) może kiedyś i ja takie będę robic :p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Boskie dzwoneczki!!!Jestem zauroczona!!!! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Ciekawe czy do świąt zostanie Ci chociaż jeden.Znając ,życie napewno nie bo dobra duszyczka porozdaje :)
OdpowiedzUsuńSliczne dzwoneczki, aż znowu zachciało mi się wrócić do frywolitek. Zazdroszcze tej formy do suszenia. Ja moje dzwoneczki suszę na kubeczkach po Danonkach.
OdpowiedzUsuńPiękne dzwoneczki, frywolitki to cudowne rękodzieło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękne,. zazdroszczę umiejętnosci :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dzwoneczki :)
OdpowiedzUsuńCudeńko te frywolitkowe dzwoneczki, szydełkowe im nie dorównują.
OdpowiedzUsuń