Obcykałam jeszcze jedną sukieneczkę.
W czasie ostatnich odwiedzin Sara z upodobaniem przykładała na siebie serwetkę, mała strojnisia.
Wyraziłam swoja opinię, że z tych nici raczej nie robi się odzieży ale mama Saruni uznała, ze to jest przewiewne. Tak więc zrobiłam jak najbardziej przewiewną sukieneczkę, niech się mała dama cieszy.
ale ażurowe cudeńko!
OdpowiedzUsuńi ta urocza modelka:)