Rano przygotowałam sobie osłonę spawacza i czekałam na zaćmienie słońca. Chmury jednak popsuły mi to niezwykłe zjawisko. Jednak o godz. 10:42 udało mi się zobaczyć końcówkę zaćmienia.
Zrobiłam nawet zdjęcie.
Ponieważ cykałam przez zieloną szybkę osłony to i tło zdjęcia jest zielone :)