Zrobiło się zimno a ja zdążyłam zrobić sobie ciepły sweterek.
Już go dzisiaj założyłam na wyjście do siłowni. Było mi naprawdę ciepło gdy wracałam przed godz.22 do domu..
Ma jednak mały mankament, troszkę gryzie, trzeba pod sweterek coś
ubrać.
To mój pierwszy sweterek robiony od góry na okrągło. Nareszcie mam dopasowaną długość rękawa. Cokolwiek kupię rękawy muszę zawijać albo obcinać i podszywać a tu mam dokładnie takie jakie lubię.
Zużyłam 520 gram włoczki Ornaghi Filati Punto Su Punto,
Robiony drutami nr 4,5
Tą choineczkę zrobiłam dla Emilki .