Zrobiło się chłodno ale zdążyłam zrobić co nieco dla Saruni.
Skorzystałam z bezpłatnego wzoru na http://www.garnstudio.com/
Nazwy tego akrylu nie znam, kupiła go mama Saruni.
Zużyłam 550 gram włóczki,
robiłam drutami nr 4,5
Sweterek dotarł już do właścicielki a robienie zdjęć smartfonem jest bardzo łatwe to i zdjęcia dostałam szybciutko.
Sarunia założyła odwrotnie sweterek , zamieniła tył z przodem, ale to nic. Najważniejsze, że jej się podoba i rozmiar dobrałam dobry.
Zrobiłam też ponczo, koniecznie miało być bez golfa i kaptura.
Ponczo jak widać jest nieco za długie, ale tak to jest gdy dziecko mieszka 900 km ode mnie. Na szczęście w tym wieku szybko się rośnie.
Sarunia bardzo czekała na ten ciuszek i bardzo się z niego cieszy.
Z resztek od sweterka zrobiłam jeszcze taki ocieplacz.
Pierwszy raz robiłam coś takiego, brak mi doświadczenia, ale dziecko się cieszyło.
Zrobiłam jeszcze sweterki dla siebie ale jeszcze nie mam fotek.
Skorzystałam z bezpłatnego wzoru na http://www.garnstudio.com/
Nazwy tego akrylu nie znam, kupiła go mama Saruni.
Zużyłam 550 gram włóczki,
robiłam drutami nr 4,5
Sweterek dotarł już do właścicielki a robienie zdjęć smartfonem jest bardzo łatwe to i zdjęcia dostałam szybciutko.
Sarunia założyła odwrotnie sweterek , zamieniła tył z przodem, ale to nic. Najważniejsze, że jej się podoba i rozmiar dobrałam dobry.
Zrobiłam też ponczo, koniecznie miało być bez golfa i kaptura.
Ponczo jak widać jest nieco za długie, ale tak to jest gdy dziecko mieszka 900 km ode mnie. Na szczęście w tym wieku szybko się rośnie.
Sarunia bardzo czekała na ten ciuszek i bardzo się z niego cieszy.
Z resztek od sweterka zrobiłam jeszcze taki ocieplacz.
Pierwszy raz robiłam coś takiego, brak mi doświadczenia, ale dziecko się cieszyło.
Zrobiłam jeszcze sweterki dla siebie ale jeszcze nie mam fotek.
Sarunia ma szczęście, babcia zrobi wszystko, co jej się zamarzy. Sweterek bardzo wypracowany i śliczny. Czy to urocze ponczo jest za długie? Jak ma nie tylko zdobić, ale i grzać, to dobre, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdobną Babcię ma Sarunia :) podziwiam cierpliwość przy wrabianiu wzoru w sweterku :) czekam na nowości. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne prace A ponczo szybko będzie dobre. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńAle ta Twoja wnuczka urosła !!! Sweterek piękny, ponczo jest super i wdzianko też. Wszystko w ciepłych , przyjemnych kolorach . Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ponczo, kotkowi zresztą też! zkoda, że taką ślicznotkę masz tak daleko. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń