Obserwatorzy

sobota, 13 sierpnia 2011

Coś jednak zrobiłam

Wróciłam  z dwutygodniowego pobytu w Niemczech. Dużo czasu spędzałam z moją kochaną Sarunią, Trochę polatałam po Hanowerze. Jeden cały dzień spędziłyśmy z Sarunią i Anią w Safari,
Niestety nazwy miejscowości nie zapamiętałam.
Oto kolaż z kilku wybranych zdjęć.


Mimo braku czasu w ostatnim okresie zrobiłam  co nieco dla wnusi.








Komplet biżuterii.
Naszyjnik i bransoletka robiona szydełkiem, kolczyki zrobiłam metoda frywolitkową.








                                                                 




Zawiozłam też sweterek, kończyłam go na miejscu. Dzieci bardzo szybko rosną i nie byłam pewna jakie długie rękawy muszę zrobić.
Na życzenie mamy  rękawy są nieco dłuższe aby mała zbyt szybko z niego nie wyrosła.
Sara uwielbia koty więc cieszyła się bardzo z takiego ciuszka.

piątek, 12 sierpnia 2011

Wyróżnienia

Ostatnio mam niewiele czasu na blogowanie dlatego też z wielkim opóźnieniem reaguję na wyróżnienie i jednocześnie przepraszam, że nie prześlę go dalej.
Dostałam to samo wyróżnienie od trzech blogowiczek.
Serdecznie  dziękuję za nie KarolinieUli oraz Emilce.

Emilko dziękuję Ci serdecznie za tyle miłych słów, które napisałaś o mnie. Bardzo się ciesze, że byłaś mają uczennicą i, że przypadło mi być wychowawczynią klasy w której Ty byłaś. Teraz na emeryturze szczególnie miło wspominam moje  córeczki  (tak przecież was nazywałam) i prace , które wykonywałyście na lekcjach aplikacji. Gdy minie u mnie okres braku czasu chętnie spotkam się z Tobą. Milo mi będzie zobaczyć Cię znowu.